23 cze 2011

kwiatuszek. / tiny flower.

jeszcze tylko trzy egzaminy w ciągu dziewięciu dni i będę miała wolne aż do... września niestety, bo troszkę pozawalałam. wciąż plotę, ale nawet nie mam czasu zrobić jakichś porządniejszych zdjęć, dlatego dziś tylko ten maluszek - dopasowany rozmiarem do mojego palca, ale mam wrażenie, że moja dwu-i-pół-letnia kuzynka bardzo chętnie by mi go zakosiła ;))

only three exams during the next nine days left and I'll finally have holidays... for two months, because I have a few make-ups in September. I'm beading and beading, but I never have enough time to take the photos. so today I only have a tiny ring to show you - it fits my finger, but I have a feeling that my two-and-a-half year old cousin would love to steal it from me ;)


3 komentarze:

  1. przypomina mi to koronkę nie wiem czemu :) bardzo misterne, też miałam przygodę z drobniutkimi koralikami ale jakoś mi nie szło :( kupiłam nawet książkę coby się dokształcić ale jak zobaczyłam poziom skomplikowania to mi witki opadły i spasowałam ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!
Your comments feed my blog ;)