23 gru 2011

Święta! / It's Christmas!

Pojawiają się oto i u mnie karczochowe bombki wstążkowe. Pierwsza próba - żółto-czerwona - mimo wszystko chyba bardziej udana, bo na prawie dwa razy większej kuli. Mniejsza kula stawiała opór przy samej górze i wygląda trochę jakby się nie uczesała ;) Ale szkoda, że noc dziś nie trwa tak co najmniej... ze trzy dni. Żebym zdążyła zrobić jeszcze kilka bombek. ;)


I tried and made two ribbon Christmas bulbs this year. However, the first one looks better than the second - it's almost two times bigger, so it was easier to work around. Still, I would really love it if the night tonight had like 72 hours so that I would manage to make some more before Christmas ;) 





I jeszcze pochwalę się mini-gwiazdką z przepisu Modraczka:
And I made a little star according to Modrak's tutorial:




A zanim pożyczę Wam z okazji Świąt, to jeszcze pokażę dwa malutkie biżutki do włosów:
And before I wish you a merry Christmas, I'll show you two tiny hair-jewelry pieces:







A teraz już, dla tych, którzy dotrwali - życzę Wam, żebyście te Święta spędzili w jak najbardziej świątecznej atmosferze - rodzinnie, szczęśliwie i przede wszystkim w zdrowiu. :)
And for those who managed to read the whole post - I wish you the most Christmasy Christmas of your life - spend them with your families, happily and in good health. :)










14 gru 2011

Bransoleta Houndstooth / Houndstooth Bracelet.

Mam wreszcie nowość! Co prawda mocno niefotogeniczną, ale zaręczam, że na żywo jest wręcz zachwycająca - a ja raczej nie mówię o swoich prackach w taki mocno idealizujący sposób ;))
Wzór - kurza stopka, czyli houndstooth. Materiały - toho cubes 1.5mm (matowa czerń i Gold Lined Crystal) oraz zapięcie z kuleczek agatu botswana.
Trzymam kciuki, że uda wam się cokolwiek zobaczyć na zdjęciach ;)

I have something new to show you! It's a really non-photogenic bracelet, but I swear that it's really amazing - and I don't usually use the term "amazing" to anything I made myself ;)
The pattern I decided to try is houndstooth (it looks so rich combined with the colors, doesn't it?) The materials I used are toho cubes 1.5mm (matte black and gold lined crystal) and two botswane agates to make the clasp.
I'm hoping you'll be able to see something on the photos. ;)





A skoro już w temacie bransoletek - moja "gąsienicowa" bransoletka z hematytów poleciała na wymiankę do Sarmatix. W zamian za nią, Justyna przesłała mi swoje piękne "surrealistyczne" kolczyki (plus element do własnego zastosowania ;)), garść przydasi (niesfotografowaną niestety, już z nią działam :p) oraz przecudowne patyczki kryształów górskich. Zobaczcie! Czy nie są cudowne? :)


And since we already are at the topic of bracelets - my "caterpillarish" hematite bracelet found it's new home at Sarmatix's. In exchange for it, Justyna sent me her beautiful "surrealistic" earrings (with an extra element), a handful of beads and stones (not on the photos, I've already started working with it ;)) and those wonderful berg crystals. Look! Ain't those just awesome?


6 gru 2011

Asy. / Aces.

Dziś tylko takie zwyklaczki, żeby nie było, że post bez zdjęcia:
Only those tinies today, so that I don't add a photo-less post:
(Promise I'll add some new stuff before Christmas. I'm taking a few days off then, so I am hoping to have the time to do the photographing.  And please stay tuned for the worldwide giveaway - right after the 500. comment! :))




Zapraszam jeszcze na Candy do Art-Pearls i obiecuję, że nowości się pojawią. Cały czas staram się coś tworzyć, ale nie mam kiedy tego sfotografować, a jak próbuję tak "na szybko", to zdjęcia wychodzą nie najlepiej.
Zresztą, wciąż myślę że zarówno nadchodzący 500. komentarz, jak i 120. obserwatora wypadałoby uczcić jakimś candy - najlepiej worldwide - ale o tym dopiero po 500. komentarzu! ;))


A udane Mikołajki w tym roku sponsoruje: Pracownia Wycinanki. Z tego miejsca bardzo podziękowuję i nie mogę doczekać się czerwonych reniferków! :))