Udłubałam taki oto wisior - i nie jestem do niego przekonana.Najpierw miał być bransoletką, ale okazał się za mały - więc miał być wisiorem typu kółko i nic w środku, ale też jakoś nie wyglądał - i mam wrażenie, że z tym agacikiem w środku całkiem mu do twarzy, tylko nie mam zielonego pojęcia, do czego można by go nosić?
Strasznie problematyczne są takie ostre, nasycone kolory koralików dla mnie. Ale może Wy jesteście ode mnie mądrzejsi(-sze)? Poradźcie, proszę! :)
(Dla uściślenia - "agacik" w środku ma 10mm średnicy, a całość - około 5,5cm średnicy.)
I made this pendant and I'm... not so sure about it. First it was to become a bracelet, but turned out too small, so I wanted to make it a "round pendant with nothing inside", but it somehow looked wrong, too. So I put that tiny agate inside, but I still don't know if it's okay - and I have absolutely no idea what do I wear it with? I feel like "those juicy-colored beads always look beautiful... in a box". But maybe you have any idea what to do with it? Help me, please! :)
(And just to make it clear - the agate inside is 10mm in diameter, and the whole pendant - over 5,5cm=2,2 inches wide)
Do brązowego sweterka;) Golfika takiego, albo do karmelu, też będzie ładnie;)
OdpowiedzUsuńSuper wisiorek Ci wyszedł. Do czerni pasuje wszystko:)
OdpowiedzUsuńDo ciemnej zieleni jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńDo czerwonej/żółtej bluzeczki z dużym dekoltem :)
OdpowiedzUsuńfajny, taki hippisowski ;)
OdpowiedzUsuńniesamowicie równe to kółeczko, brawo!
OdpowiedzUsuńA na moim blogu małe wyróżnienie dla Twojej twórczości :)
Śliczne i równiutkie kółeczko
OdpowiedzUsuń