Firstly, I'd like to show you a simple "collar" made with glass crystals and tohos. Combination of ambers and greys was supposed to be "beachy" ;) and make my holiday challenge piece, but it turned out to be 100% autumn. (An ugly grey background, I know - but the light beads were determinate to slightly change their color with every other background.)
A teraz - moja pierwsza broszka z organzy. I jeśli jeszcze raz usłyszę, że takie broszki to się łatwo robi, to chyba zjem mówiącego. O ile ciemnoróżowy materiał ładnie się topił, o tyle jasny wciąż zajmował się ogniem i mało nie puściłam z dymem mieszkania, kiedy zapalony kawałeczek materiału upadł na dywan. To chyba nie dla mnie - zwłaszcza, że efekt też średnio mi się podoba. No, ale - oceńcie sami :)
(Poza tym - jeszcze dość dużo materiału mi zostało, więc pewnie siłą rzeczy pojawią się kolejne wersje. Mam nadzieję, że będą lepsze. )
And now - my first organza brooch. And if somebody tells me again that those are simple and nice to make, I'm going to eat him. Seriously. I almost burned my house down and I am not even sure if I like the result. What do you think about it?
Piekne zarowno kolia jak i broszka.Jakbys kiedys miala ochote na wymianke to ja bede chetna:)
OdpowiedzUsuńMi sie podoba broszka chociaż wolałabym bez różu a za to z fioletem... Zaciekawiłaś mnie tym. Muszę kiedyś spróbować czegoś takiego. a Kolia śliczna!!
OdpowiedzUsuńKolia i broszka nie moje kolorki ale za to podziwiam wykonanie - super super i jeszcze raz super!!! co do broszki - nie poddawaj się!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
prześliczna broszka :)
OdpowiedzUsuńgratuluje zdolnych łapek i cierpliwości ...sliczne :)...mało się znamy zapraszam do zabawy w "10" czyli o tym co lubię ...szczegóły u mnie :0 pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWonderful brooch. Pink is one of my favorite color.
OdpowiedzUsuńI kolia i broszka prześliczne !!! A efekt, z którego nie jesteś zadowolona dla mnie jest rewelacyjny !!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz, pozdrawiam gorąco :)
świetne prace witam w gronie obserwujących mojego bloga. Pozdrawaim:)
OdpowiedzUsuń