Wstałam dziś z postanowieniem, że zrobię wreszcie zdjęcia tym kolczykom, więc - nic zaskakującego - od rana leje ;) Mam jednak nadzieję, że z fotkami nie jest tak najgorzej. Szare toho, szare perły słodkowodne, elementy posrebrzane.
I woke up determined to make the photos of those earrings - and, nothing surprising, it's been raining all day ;) But I hope the photos are not so bad. Gray tohos, gray freshwater pearls, silver-plated elements.
(Osobiście - jestem zachwycona ;)
(Personally - I'm in love with them ;)
świetne są!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, śliczny kolor koralików:)
OdpowiedzUsuńŚliczności :D
OdpowiedzUsuńTeż jestem zachwycona tymi kolczykami. Ślicznie wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńPieknosci! I jakie ladne zdjecia!(szczegolnie to pierwsze)
OdpowiedzUsuńPiękne, eleganckie koczyki pokazujesz! Zdolniacha z Ciebie!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do zabawy blogowej. Szczegóły u mnie :)
piękne!!! strasznie podobają mi się takie kulki z kulek - ja niestety umiem tylko pleśc z 12 kuleczek - nie mam przepisu na takie jezynki :(
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor koralików. Całość - efektowna, choć skromna i elegancka.
OdpowiedzUsuńŚliczne są te kolczyki ale jeżynki mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńo, widziałam je na pingerze :D
OdpowiedzUsuńtu też mi się podobają ;)
pozdrawiam!