4 cze 2015

Boho po raz drugi...

...ale na pewno nie ostatni! Paczuszka z Koralowego Świata już do mnie dotarła, już dzieje się jeszcze więcej boho-rzeczy!


Tymczasem, mały przedsmak. Jaspis drzewny, który mnie oczarował od pierwszego wejrzenia, ale musiał się sporo naczekać, zanim wymyśliłam, co z nim zrobić. Dostał proste ubranko z peyote'owego paska i zawisł na zwykłym, brązowym rzemyku.




5 komentarzy:

  1. Skromny i bardzo ładny ten wisior!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie się działo ;)
    Wisior nietuzinkowy- prosty, a przyciągający uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie wisiory lubię!! Mam pytanie - z jakiej wielkości koralików zrobiłaś oplot, 11 czy 15??

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!
Your comments feed my blog ;)