Z ukośnikami męczyłam się od dawna - właściwie odkąd tylko nauczyłam się robić zwykły sznur koralikowy i dowiedziałam się, że można robić go też "inaczej" ;) Długo-długo mi nie szło, ale - jak wiadomo - jak już się uprę, to w końcu się uda. I udało się! Co prawda, nie jest idealnie - sznur jest tylko na 10 koralików w rzędzie, więc gdzieniegdzie prześwituje nitka - ale i tak jestem dumna.
I've been trying to master the single crochet beaded rope technique since I learned how to do the traditional bead crochet rope. It wasn't going too well for a long, long time, but I decided I will learn how to do that - and I did! My first single crochet bead rope is not perfect, because I only used 10 beads in the round, so the thread is visible in some places - but still, I am very proud of it.
Naszyjnik jest krótki i dość masywny - ma ok. 1 cm średnicy. Sekwencja na 1a 4b 1a 4c, koraliki toho.
The necklace is short and quite thick - the rope has about 1cm diameter. Color sequence: 1a 4b 1a 4c, toho beads.
Poćwiczysz i będziesz bardziej zadowolona . Śliczne kolory koralików!
OdpowiedzUsuńCudowna bransoletka. Próbowałam kiedyś zrobić bransoletkę z koralików, ale się nie udało i ostatecznie pozostałam przy mulinie. Może jeszcze kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie 'practice makes perfect' - z każdym kolejnym będzie lepiej. Tu: http://zabelinda.blogspot.com/2015/07/sprutek.html koleżanka również poczyniła pierwszy ukośnik :)) Troszkę koślawy, ale się zacięła i próbuje dalej. Ja się z tą techniką męczyłam pewnie z rok. Też się zacięłam. Powodzenia i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł, nie widać, że to pierwsza Twoja praca w tej technice:) Oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńJak już się oswoisz na dobre z ukośnikiem, to nie będziesz chciała robić zwykłego sznura. Praca zupełnie inaczej wygląda i można przerabiać więcej koralików w rzędzie.
OdpowiedzUsuńA te kolory są prześliczne :)
pozdrawiam!