Moje ostatnie posty wyglądają wszystkie bardzo podobnie - "niech ta sesja się już skończy, jestem zmęczona, nie mam na nic czasu". No cóż, sesja znów się skończyła, licencjatem zostałam, więc zamiast marudzić, po prostu lepiej zorganizuję sobie czas. Plan na wakacje - zrobić zdjęcia wszystkim "zaległościom" i zabrać się wreszcie za coś nowego :)
My last posts have all been very similar - I am so tired, I want the exams to be over, I don't have time. Well, the exams ARE finally over, I'm a BA now - and if that won't help me to organize my time better, I don't know what will ;) Hopefully, during the holidays I'll manage to make photos of all pieces that I made a long time ago and had no time to post them, and start some new beading projects.
A dziś - sowa. Wisior pleciony, dwustronny, raczej poważnych rozmiarów (ok. 8 x 6 cm). Chryzokola, toho.
And for today - owl. Quite a big pendant (8 x 6 cm), beaded and two-sided. Chrysocolla, toho beads.