Mam wakacje. Mam tyyyyyyyyyyyyyle czasu, że teoretycznie powinnam teraz realizować wszystkie beadingowe marzenia. Obszywanie wielkich kaboszonów, przestrzenne RAWy, no albo chociaż jakieś kolie siateczkowe. A co ja robię? A sklejam sobie, o takie:
I have vacations. Looooooong, wonderful vacations. So I should be realizing my biggest beading dreams, like embroidery with huge cabochons, or 3D RAW, or at least a netted collar. So I'm doing the exact opposite. Look, I know how to use glue to combine ready made elements! ;)
I już mogę zapowiedzieć, że sklejanek będzie jeszcze więcej. Będą też składaczki. I to chyba tyle w temacie wielkich planów wakacyjnych :)
And I can already promise you, I'll show you more examples of me using glue. And I'll also be using round-nose pliers to make simple loops! ;) So I guess that's all I have to say about my huge vacation-beading plans. ;)
Ale jeszcze dziś zagadka, łatwa, więc bez nagrody, ale może ktoś zgadnie - co z tego będzie? ;)
...ale gdyby ktoś bardzo chciał jednak nagrodę, to Franio zaprasza na cukierasy! :)
Bardzo fajne te sklejanki!!! Podobają mi się bardzo !! Pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne sklejanki:-))
OdpowiedzUsuńWidzę kaktusik będzie kwitł :)
OdpowiedzUsuńFajne prace, zwłaszcza ta z listkami!
Witaj!
OdpowiedzUsuńKaktus pięknie rozkwitnie, ja często słyszę, że to "królowa jednej nocy" a u mnie kwitła przez tydzień :-)
Śliczności powstają w twych dłoniach.
Pozdrawiam