30 sie 2012

Sklejanki, cz. 2 / Lots of glue, vol. 2

Cieszę się, że poprzednie sklejanki tak się spodobały - dlatego dzisiaj jeszcze mniej wkładu własnego, a więcej kleju ;))

I am glad you liked my previous "look, I know how to use glue" jewelry, so this time even less creativity, and more glue!







Co do zagadki - Kathinna miała rację, kaktus zakwitł. Atramku - u mnie często też kwitł dłużej, ale niestety tym razem tylko przez noc, w dzień musiałam już podtrzymać mu łepek, żeby zrobić dobre zdjęcie ;)


A skoro już przy kwiatkach jesteśmy - dziś rano spotkała mnie piękna niespodziewanka ;)


Zdjęcie robione przed kawą, dlatego mocno rozjaśnione, aby było widać, jaki kolorowy był mój niespodziewany gość. :)

6 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że genialnie uchwyciłaś tego motyla. Piękny. ;) A sklejanki wyszły bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne, najbardziej podoba mi się wsóweczka ;) A kwiat kaktusa wprost olbrzymi, wspaniale, że zakwitł.

    Zapraszam serdecznie do siebie: http://zielony-dolek-grajdolek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobają mi się składanki i sklejanki,a w ogóle lubię zrobić coś innego pomiędzy swoimi projektami. Gości miałaś rewelacyjnych, całe szczęście,że zdążyłaś zrobić im zdjęcia!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. te z rzemykami wpadły mi w oko :) a i poranne odwiedziny przemiłe

    p.s. wczoraj wróciłam i otworzyłam paczkę od Ciebie, z przydasiami. Są prześliczne, dziękuję, musiałam się nimi pochwalić u siebie :)) http://wieczorynka28.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. zapraszam po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. sporo pięknych kwiatów, motyle, ehh u ciebie jeszcze sliczne lato
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!
Your comments feed my blog ;)