15 cze 2012

Nadrabiam zaległości / Catching up!

Znów zniknęłam na prawie dwa miesiące, za co bardzo mocno przepraszam. Ale sesję zaliczyłam i, co ważniejsze, odespałam, więc mogę się już zabrać do odkurzania bloga ;)

I'm sorry for being m.i.a. for almost two months again, hope you'll forgive me. But I passed all my final exams and, more importantly, I slept off the exam session, so I am officially back, at least for the time of my vacations ;)

Oczywiście, mam tak mniej więcej ze sto miliardów niepokazanych biżutków, ale i tak zacznę od najświeższego, bo jestem jeszcze na etapie "o-jakie-ładne-mi-wyszło" ;) Wykończony wczoraj przed północą wisior ze szklanych pereł i Toho w trzech kolorach i rozmiarach.

Of course I have about ten million of pieces to show to you, but I'll start with the most recent. I am still in the "omg-it's-so-cute" stage I guess ;) A pendant, finished yesterday before midnight, made with glass pearls and Toho beads in three colors and sizes. 





Dziękuję za wszystkie rady odnośnie Kota i Kwiatka - po rozważeniu wszystkich za i przeciw zadecydowałam, że Kot będzie broszką, Kwiatek wisiorkiem. A teraz zacznę trochę nadrabiać zaległości; całe szczęście, że Czytnik Google zatrzymuje się przy "1000+ nieprzeczytanych postów". Jakby wyświetlał faktyczną ilość, mogłabym się trochę wystraszyć ;)

Thank you for all the advices about The Flower and The Cat - I finally decided that the Cat is going to be a brooch, and the Flower a pendant. And now I should probably begin my catching up - luckily, Google Reader stops at "1000+ unread posts". Seeing more could be quite a frightening experience. ;)

4 komentarze:

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!
Your comments feed my blog ;)