18 paź 2011

Kamee. / Cameos.

Drugie podejście do haftu koralikowego - nadal na niebiesko, tym razem w kolczykach. Maleńkie kamee z beading.pl (10x8mm), toho w dwóch odcieniach niebieskiego, wciąż na bardzo cienkim filcu, ale nawet dobrze mi się z nim tu pracowało. Po skończeniu doszłam do wniosku, że artystycznie się jakoś szczególnie nie czuję, ale rzemieślniczo chyba nadal wszystko ze mną w porządku - mimo że idealnie jeszcze nie jest ;)

My second bead-embroidery piece - still in blue, but this time on earrings. The cameos are really tiny - only 10 x 8mm - and I used two shades of blue tohos. Embroidered on the same thin fleece as before, but I kinda liked working with it this time. And after I finished, I thought that I may not be feeling to "arty" lately, but I'm still pretty "crafty" - even though the earrings are not quite perfect... yet ;)
 

10 paź 2011

Niebieskie monety. / Blue coins.

   Dobrze, że w ciągu wakacji nie zdążyłam pokazać wszystkich nowości. Ze stresu i przemęczenia nie mam w tej chwili ochoty zupełnie na nic - poza spaniem i tostami z serem. Lato, wróć!
   Kolczyki z elementem centralnym w kształcie monety, wyplecionej z toho 11o i 15o w dwóch odcieniach niebieskiego, zawieszonej na delikatnych, srebrnych łańcuszkach.

   I'm glad I didn't show all of my new pieces during the summer. Now I don't really feel like doing anything - maybe except for sleeping and eating cheese on toast. Summer, please, come back!
   Earrings with a coin-shaped focal element, beaded with 11o and 15o tohos in two shades of blue, hanging from sterling silver delicate chains.



Dziękuję wszystkim za przemiłe komentarze - nie wiecie nawet, ile znaczy dla mnie każde pozytywne słowo. Jesteście wspaniałe :)
Thank you for all nice comments - you have no idea how much every positive word means to me right now. You are awesome! :)

2 paź 2011

Wyniki!

Po odliczeniu komentarzy usuniętych przez autora lub osób bez-blogowych, zostało mi 65 komentarzy. 65! Nawet nie wiecie, jaka jestem dumna z mojego plecionkowca w tej chwili ;D Przy okazji, przekroczyłam pierwszą setkę obserwatorów i 400 komentarzy. Dziękuję za wszystkie miłe komentarze, nieprzewidzianie liczny udział w candy i... mam nadzieję, że liczba obserwatorów mi nie zmaleje nagle po losowaniu :>
Ale, przechodząc do rzeczy:


A według moich obliczeń jest to...


Serdecznie gratuluję i podejmę zaraz próbę skontaktowania się. :))

A prawdę mówiąc - trochę było mi szkoda tych bez-blogowych komentarzy, ale skoro już w zasadach wpisałam, że należy mieć blog, to nie chciałam naginać. Jednak w związku z tym - następne candy będzie nie tylko dla bloggerów, ale też dla facebookowców - bo jednak lubię coś wiedzieć o wygrywającym, a nie tylko poznać jego email ;) - a poza tym, będzie także otwarte "międzynarodowo". Trzeba uczcić przekroczoną 100 obserwatorów i zbliżający się wielkimi krokami 500 komentarz. ;)) 

Stay tuned for a worldwide giveaway!